Najważniejsze postulaty:
1. Ochronić polski teatr przed prywatyzacją. Zadbać o powszechny dostęp do kultury.
2. Wzbogacić program edukacji szkolnej poprzez sztukę, ekologię i filozofię. Zadbać o wychowanie w poczuciu wartości. Stop programowi ” gender” w przedszkolach i szkołach.
3. Poprawić działania NFZ, np. skorygować źle działający pakiet onkologiczny.
4. Zatrzymać oszczędzanie kosztem najbiedniejszych obywateli, niepełnosprawnych, emerytów, miliona dzieci żyjących na granicy ubóstwa.
5. Odwrócić proces permanentnego psucia prawa ochrony zwierząt. Stop ubojowi rytualnemu. Stop „rządom” myśliwych w Parlamencie.
6. Przeciwstawić się ograniczeniu wolności słowa.
7. Odbudować zaufanie dla rządzących oraz instytucji państwa.
Pozostaw komentarz
Twój komentarz pojawi się po akceptacji przez moderatora
Ad 6. Wolność słowa to piękna rzecz, ale ja bym dodała tu ustawową ochronę języka polskiego, który tak bardzo jest dziś niszczony, sponiewierany agresją, prymitywizmem zachowań, brakiem więzi z polską kulturą. Jakim językiem posługują się tzw. elity polityczne czy „artyści” mogliśmy się niedawno przekonać. To jest tragiczne. Jako aktorka, wielka aktorka polska, jest Pani szczególnie umocowana do obrony naszej polskiej mowy, bo w niej jest także nasza tożsamość, nasza siła.
Punkt pierwszy jest dla mnie minimalnie znaczący. Punkt drugi mam ambiwalentne podejście. Nie wiem o co chodzi z gender. Punkt trzeci jest bardzo ogólnikowy, doradzałbym rozwinięcie go o znaczne, podkreślam znaczne zwiększenie funduszy na profilaktyka i prewencję chorób np. odtytoniowych, odalkoholowych itp. Chodzi o to, że politycy ciągle uwielbiają głosić o reformie służby zdrowia, a tak naprawdę ilekolwiek się nie przeznaczy pieniędzy, zawsze będzie zbyt mało finansów, gdyż o wiele zbyt dużo ludzi nie dba o zdrowie (pali papierosy, nadużywa alkoholu, niezdrowo się odżywia, uprawia bardzo ryzykowne sporty np. bieg przez autostradę, skutkujące znaczącym skróceniem oczekiwanej długości życia). Nie można ciągle głosić (niestety prawie wszyscy tak robią), że chce się reformować służbę zdrowia, a nikt nie mówi o profilaktyce, przecież inwestowanie w kapitał prozdrowotny zwróci się bardzo szybko. Powinno się ograniczyć wpływy lobby tytoniowego i alkoholowego, które przyczyniają się co roku do setek tysięcy nieszczęść (choroby, przedwczesne zgony, rozbite rodziny, degeneracja moralna, przestępstwa). Punkt 5 jest super, po prostu świetny, gdyż lobby myśliwych i fundamentaliści religijni nie powinni niszczyć godności zwierząt. Nie na tym polega religia, aby dokonywać barbarzyńskich aktów, a myślistwo właściwie zawsze (w szczególności w obecnych czasach) jest złe. Do punktu 6 odnoszę się bardzo sceptycznie, gdyż mam nadzieję, że nie chodzi Pani o totalną wolność słowa, gdzie każdy może drugiego człowieka poniżać i wyzywać. W Polsce wolność słowa jest w zbyt wulgarny sposób rozumiana – można poniżać innych ludzi, deptać ich godność, podsycać nienawiść, wprowadzać niepotrzebne podziały. Przez skrajnie rozumianą wolność słowa wiele dzieci odbiera sobie życie, gdyż są codziennie wyzywane i poniżane. Punkt 7, a dokładnie jego realizacja zależna jest od rządzących i dotyczy tego, w jaki sposób będą się odnosili zarówno do siebie nawzajem jak i do obywateli.