Podziękowania

Szanowni Państwo, Drodzy Wyborcy, którzy zagłosowaliście na mnie.

To wielka przyjemność i zaszczyt dziękować Państwu dzisiaj za oddanie na mnie głosu. Oczyma wyobraźni z wielkim wzruszeniem zobaczyłam jak bierzecie kartę i otwarcie lub w odosobnieniu stawiacie krzyżyk przy moim nazwisku. Jedni pewnie mówicie sobie „dobrze, niech będzie ona skoro PiS ją wystawił, to wie pewnie co robi.” To były głosy na PiS ( w niefortunnych, jednomandatowych okręgach ). Inni z Was mówili sobie „Ania Chodakowska, to dobrze, pomimo, że przez PiS wystawiona, ale przynajmniej dopilnuje spraw ludzi odsuniętych przez bezwzględny rynek, dopilnuje spraw zwierząt, będzie się sprzeciwiać psuciu prawa” – i wybieraliście osobę, nie partię.

I tak na przykład powinnam zamieszkać w Wawrze, gdyż udało mi się podnieść wynik PiSu z 23% do 35%. Ogółem zagłosowało na mnie ponad 67 tys. osób. z czterech dzielnic: Mokotowa, Wilanowa, Ursynowa i Wawra. Jest to drugi wynik dla PiS do Senatu.
Kiedy dotarł do mnie wynik głosowania lewitowałam z radości i dumy, pomimo, że nie weszłam do parlamentu. Nikt z nas w Warszawie nie wszedł. Zniszczyły nasze szanse jednomandatowe okręgi wyborcze – wcale nie demokratyczne, gdyż jak się okazało weszły te same osoby, z których część jest w widzialny sposób dla demokracji szkodliwa.
Ta ordynacja jest osobliwym klinczem w dużych miastach, również w mojej i Waszej Warszawie i „Warszawce”.
Nadchodzi trudny, bardzo trudny czas. Nie trzeba być Kasandrą, żeby to przeczuwać lub zwyczajnie przewidzieć.
Trzymajcie się państwo i nie martwcie.
Ja wracam do „swoich baranów” czyli do kolejnych przygotowywanych przez mój Teatr premier, na które zapraszam Państwa serdecznie. Jednocześnie nie schodzę z pola społecznej walki o lepsze i bardziej humanitarne prawa. Kłaniam się głęboko ze sceny codzienności, bądźmy w kontakcie.

Anna Chodakowska

PS.: Wkrótce napiszę parę słów o perypetiach związanych z walką o polski, powtarzam polski model współczucia, a więc przedstawię również tendencje etyczne, które polskiemu prawu ochrony zwierząt zagrażały. Bogu dzięki udało się je pokonać i odsunąć. To wielki temat dla tych z Państwa, których to naprawdę obchodzi.

Innym wielkim tematem jest walka z próbą urynkowienia kultury. Nie da się urynkowić wysokiej kultury, rozwoju sztuki, rozwoju duchowości, metafizyki, tajemnicy procesu tworzenia. O tym również spróbuję w sposób prosty parę słów napisać. Oddzielne podziękowania i najcieplejsze uczucia kieruję do wszystkich, dzięki którym udało mi się przejść przez kampanię wyborczą. Wspaniałym, skromnym, oddanym sprawie, szlachetnym wolontariuszom, w tym kobietom, które najpierw z wielkim poświęceniem zbierały podpisy, potem rozdawały ulotki i materiały wyborcze. Były bardzo dzielne i nie wiem skąd brały siły. Było coś podniosłego w ich postawie, coś co podtrzymuje nadzieję, że jednak istnieje uczciwość i że nawet ma szansę na przetrwanie. Dziękuję również samorządowcom – od najmłodszych, wspaniałych chłopaków do doświadczonych, wieloletnich działaczy PiSu.

(część z nich kandydowała, większość z nich dostała się do Sejmu). Za pomoc w organizowaniu spotkań, za umieszczenie mojego nazwiska na Ich ulotkach wyborczych. To było dla mnie niezwykłe doświadczenie.

Mam nadzieję, że jeszcze poza kontaktem – aktor-widz będzie nam dane zrobić razem coś dobrego i ważnego.

Serdeczne pozdrowienia i ucałowania,
Anna Chodakowska

Pozostaw komentarz

Twój komentarz pojawi się po akceptacji przez moderatora